Ustalenie czy dwie siostry pochodzą od tego samego ojca nie jest takie oczywiście zwłaszcza wtedy kiedy ojciec nie żyje. Nierzadko z takim problemami spotykacie się z Państwo w momencie podziału spadku. Czy takie przypadki mogą zostać rozstrzygnięte? Tak, są metody, które są w stanie ustalić pokrewieństwo między siostrami bez włączenia do badania próbki ojca.
>
Taki przypadek badaliśmy:
Spis treści

Po latach odnalazły się kobiety, których matki twierdziły, że mają tego samego ojca. Do konfrontacji kobiet doszło po wielu latach od śmierci potencjalnego ojca jak również ich matek.
Czy można ustalić pokrewieństwo między potencjalnymi siostrami nie włączając próbki od ojca ani ich matek?
.
Nasza odpowiedź:
Tak, jest dostępne badanie, które z dużą czułością jest w stanie ustalić posiadanie wspólnego ojca.
Co zrobiliśmy w tym przypadku:
W tym przypadku wykorzystaliśmy zasadę, że ojciec przekazuje swoim córkom zawsze chromosom X. Tak więc jeśli dwie kobiety rzeczywiście posiadają tego samego ojca wówczas powinny posiadać taki sam chromosom X. I to właśnie sprawdziliśmy w tej sprawie. Obie kobiety miały różne biologiczne matki i to było dla nas pewnikiem, ale każda z nich posiadała jeden identyczny chromosom X potwierdzając z dużym prawdopodobieństwem, że mają tego samego biologicznego ojca.
W przypadku kiedy dwie siostry mają tę samą biologiczną matką i chcą ustalić czy posiadają wspólnego ojca, zalecamy włączyć do badania materiał od ich matki..
Treści na tej stronie zostały przygotowane przez zespół specjalistów laboratorium testDNA, które od ponad 20 lat zajmuje się badaniami DNA w Polsce. Naszą misją jest dostarczanie pacjentom rzetelnych informacji oraz nowoczesnych rozwiązań diagnostycznych.
W pracach nad materiałami edukacyjnymi uczestniczą lekarze, diagności laboratoryjni oraz konsultanci medyczni, którzy na co dzień wspierają kobiety po poronieniach i pary zmagające się z niepłodnością. Dzięki temu masz większą pewność, że informacje, które czytasz, są oparte na aktualnej wiedzy medycznej i praktyce klinicznej.

